Historia wydobycia uranu w okolicach Kowar sięga 1929 roku. W tym to roku, Niemcy wydobyli na próbę parę ton rudy, która została przebadana w berlińskim laboratorium. Wyniki badań okazały się bardzo pomyślne. Do eksploatacji tych złóż jednak nie doszło ze względu na ówczesny, światowy kryzys.
Po sześciu latach od pierwszego wydobycia powrócono do robót i zaczęto wydobywać rudę żelaza. Do 1942 roku wydobyto około 70 ton rudy uranu.
Po II wojnie światowej kontynuowano wydobycie rud żelaza. Jednak wizyta radzieckich specjalistów w tym rejonie, w 1947 roku zmieniła na długie lata oblicze Kowar i kilku innych miejsc na Dolnym Śląsku.
Kopalna rudy żelaza została włączona do przedsiębiorstwa Kowarskie Kopalnie, które utworzono 1 stycznia 1948 roku. Trzy lata później zmieniono nazwę na Zakłady Przemysłowe R-1 i były zarządzane całkowicie przez radzieckich specjalistów. Pod pozorem poszukiwań metali nieżelaznych i enigmatycznego pierwiastka P-9 ruszyło wydobycie rud uranowych. Równolegle powstały tajne filie w Miedziance, w Rudawach Janowickich, w okolicach Wlenia i Pilichowic oraz w Kletnie koło Stronia Śląskiego. Prace zakrojone były na szeroka skalę. Przeprowadzono siedem tysięcy analiz wód w poszukiwaniu pierwiastków promieniotwórczych. Wydrążono 24 sztolnie, 80 km wyrobisk, osiągając 700 m głębokości. W sumie pozyskano 200 ton uranu, który w całości trafił do ówczesnego Związku Radzieckiego (ZSRR).
Obecnie można zwiedzać dwa obiekty:
I. Podziemna Trasa Turystyczna w Sztolni nr 9.
Długość trasy 1200 m. Zwiedzanie odbywa się w grupach, z przewodnikiem, czas zwiedzania – 1 godzina. Przewodnik opowiada o dawnej pracy i życiu górników, pokazuje skarby ziemi, które dawniej przyciągały tu poszukiwaczy skarbów. Atrakcją jest możliwość degustacji wody, o tajemniczej nazwie „Potencjałka”, która jest polecana zwłaszcza mężczyznom.
Na zewnątrz obiektu do dyspozycji turystów jest bar i restauracja.
II. Podziemna Trasa Turystyczna Kowarskie Kopalnie.
Jest to ciąg ponad 1,5 kilometra chodników i wyrobisk w dawnej kopalni Podgórze. Sztolnie nr 19 i 19A powstały w latach 1951-56, a ich eksploracja trwała do 1962 roku. W tym okresie wydobycie ród uranu stało się nieopłacalne a Rosjanie odkryli własne złoża.
W 1974 roku utworzono tu pierwsze w Polsce Inhalatorium Radonowe, które było własnością Uzdrowiska w Cieplicach Zdroju.
Zwiedzanie z przewodnikiem trwa – 1,5 godziny. Podczas zwiedzania możemy zapoznać się z historią kowarskiego górnictwa od czasów najdawniejszych po współczesne. Poznać możemy skały i minerały występujące w Karkonoszach.
Obecnie grupa nowych właścicieli tego obiektu czyni starania aby przywrócić dawny wygląd kopalni. Nie jest to łatwe. Złodzieje złomu spustoszyli obiekt, aż trudno uwierzyć, że byli w stanie wynieść wszystko co napotkali na drodze, szyny, kolejki, łóżka szpitale, przewody elektryczne wraz z oprawami.
Mimo to warto tu zajrzeć, polecamy wszystkim. Kto wie, może to dzięki tej tu wydobytej rudzie uranu Rosjanie zbudowali swoją pierwszą bombę atomową, której makieta jest wyeksponowana w jednym z wyrobisk kopalni.
Planując zwiedzanie obu obiektów trzeba pamiętać o ciepłym ubiorze. Temperatura w sztolni i kopalni utrzymuje się na poziomie około 8 stopni.
Dla takich wrażeń warto żyć, coś pięknego zwiedzać takie miejsca. Ja lubię oglądać kopalnie a w zasadzie urobek jaki można znaleźć czasami w hałdach jakie pozostawiły dawne odkrywki kopalniane. Znalazłem tak wiele pirytów, agatów, oliwinów i innych minerałów.