AktualnościTatry polskie - ciekawe miejsca

Kasprowy Wierch – 1987 m n.p.m.

 

Kolejką linową lub szlakiem pieszym na sam szczyt

Pod względem popularności tatrzańskich szczytów Kasprowy Wierch (Kasprov vrch) należy do ścisłej czołówki. Swą popularność zawdzięcza przede wszystkim łatwemu dostępowi dzięki kolejce linowej. Zimą nazywany przez narciarzy Świętą Górą. Latem oblegany przez turystów głównie tzw. „jednodniowców”. Oprócz tego Kasprowy Wierch jest ważnym węzłem szlaków turystycznych a jego położenie stanowi wspaniały punkt widokowy.

Aby stanąć na Kasprowym Wierchu do wyboru mamy dwa warianty: pieszy lub wjazd kolejką.

I. Warianty piesze:
Pieszo najprościej jest wejść zielonym szlakiem z Kuźnic, który biegnie w pobliżu kolejki linowej na szczyt. Droga na szczyt poprzez Myślenickie Turnie zajmie nam – 3 godz.

Można również pieszo udać się na Halę Gąsienicową szlakiem niebieskim do „Murowańca” przez Boczań i Skupniów Upłaz lub żółtym szlakiem Doliną Jaworzynki na Przełęcz między Kopami i niebieskim szlakiem do „Murowańca”, a następnie szlakiem żółtym na Suchą Przełęcz i dalej na szczyt – 3 ½ godz.

Wariant przez Halę Gąsienicową można nieco urozmaicić idąc z Murowańca trudniejszym technicznie czarnym szlakiem przy Gąsienicowych Stawkach i dalej na  Świnicką Przełęcz, skąd szlakiem czerwonym trawersując Pośrednią i Skrajną Turnie dotrzeć na sam szczyt. Trasa ta wydłuży się nam do około – 4 ½ godz.

II. Wariant kolejkowy:
Wjazd kolejką na  Kasprowy Wierch to spory wydatek, ale warto mimo wszystko, bo widoki z wagonika unikatowe – nie do powtórzenia w polskiej części Tatr.

 >>>więcej informacji o cenach biletów i rozkładzie jazdy kolejki:
 –
https://kasprowywierch.biz/cennik.html
 – https://kasprowywierch.biz/rozklad_jazdy.html

Dolna stacja kolejki znajduje się w Kuźnicach, gdzie z Zakopanego dotrzemy pieszo lub busem z dworca autobusowego.
Jeżeli planujemy Kasprowy Wierch jako punkt wyjścia na szlak np. Orlą Perć czy Czerwone Wierchy to proponujemy wyruszyć wczesną porę, najlepiej wjechać pierwszym/drugim kursem. Im później tym chętnych będzie więcej a w sezonie letnim kolejki sięgają prawie po horyzont.

Kiedy już dotrzemy do kasy, kupimy upragniony bilet i znajdziemy się wewnątrz dolnej stacji kolejki, to po drodze mijamy ekspozycję „Kolejki na Kasprowy Wierch w miniaturze”.

Rys historyczny kolejki linowej.

Kolej linową na Kasprowy Wierch wybudowano w rekordowym czasie w ciągu 7 miesięcy w latach 1935-1936. Wbrew protestom miłośników Tatr oraz Państwowej Rady Ochrony Przyrody budowę zrealizowano. Nie bez znaczenia miał fakt, że inicjatorem i głównym promotorem powstania kolejki był zięć ówczesnego prezydenta RP Ignacego Mościckiego, działacza narciarskiego i prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Rodzinne powiązania i koteryjne związki pomagały w realizacji zamierzenia. Skąd my to znamy!

Trasa kolejki jest podzielona na dwa odcinki. Stacja przesiadkowa znajduje się na Myślenickich Turniach.
Pierwszy odcinek trasy oddano do użytku 26 lutego 1935 roku, a na szczyt można było wjechać 15 marca 1936 roku. Główną stację budowano od października do lutego w wielkiej ogrzewanej hali zwanej Cieplakiem. Maszyny i inne mechanizmy kolejki wykonała stocznia w Gdańsku, liny fabryka w Sosnowcu. Kolejka przewoziła wówczas 180 osób na godzinę.
Kolejka ta przetrwała 71 lat. W tym czasie wykonywano jedynie niezbędne remonty i obsługi okresowe.

W 2007 roku, po pięciu latach sporów administracyjnych i sądowych Polskie Koleje Linowe przeprowadziły generalny remont i modernizację kolejki. Nowe urządzenia zakupiono od szwajcarskiej firmy. Wymieniono zespoły napędowe, kabiny i wszystkie podpory. Jedną linę nośną zastąpiły dwie. W pracach montażowych wykorzystywano śmigłowiec „Kamow K-32” wypożyczony z Bułgarii.
Nowe wagoniki są szybsze i przestronniejsze. Mieszczą 60 osób zamiast 36. Przepustowość w zimie wzrosła do 360 osób na godzinę. Jednak w okresie od 28 kwietnia do 15 grudnia pozostała na poziomie 180 osób ze względu na wymogi TPN. Parametry trasy pozostały niezmienione: 4292 m długości i 936 m wzniesienia. Budynki stacyjne są wciąż te same.

 Wsiadamy do wagonika i ruszamy. Początkowo suniemy nad Doliną Bystrej. Po lewej mamy Dolinę Jaworzynka. Po prawej widać Polanę Kalatówki i górski hotel. Im wyżej tym panorama staje się coraz bardziej rozległa. Widać niemal całą Dolinę Kondratową.
Jazda pierwszym odcinkiem trasy trwa 7 min.
Docieramy do Myślenickich Turni gdzie czeka nas przesiadka. Przechodzimy peronami do drugiego wagonika i znów jazda do góry. Trasa kolejki od tego miejsca zmienia kierunek o 30°. Po prawej wciąż piękny widok na Doliną Kondratową, widać już Giewont. Po lewej w Dolinie Goryczkowej widać linię kolejki krzesełkowej (zimowy raj dla narciarzy).
Kto ma lęk wysokości może czuć dyskomfort bowiem w najwyższym miejscu wagonik kolejki znajduje się 180 m nad powierzchnią. Do górnej stacji wagonik kolejki dociera obok charakterystycznej ostrej skałki zwanej Palcem. 

Docieramy do stacji końcowej gdzie wysiadamy i udajemy się do wyjścia.
Budynek stacyjny stoi na wysokości 1959 m n.p.m.. Znajdują się tu dwa bary, poczekalnia i przechowalnia nart i bagażu oraz zimowa stacja TOPR, pokoje gościnne PKL i WC.

Przed nami wyjście i wędrówka na sam szczyt.

Na ścianie zewnętrznej budynku umieszczono tablice pamiątkowe. Jedna ku czci Jana Pawła II, który tu przebywał w dniu 06 czerwca 1997 roku. Druga ku pamięci księdza Walentego Gadowskiego, twórcy Orlej Perci.

Bezpośrednio ze stacji kierujemy się chodnikiem w kierunku budynku, który stoi powyżej. Jest to obserwatorium meteorologiczne zbudowane w latach 1936-38.
Jest to najwyżej położony budynek w Polsce. W 1997 roku obserwatorium zyskało status stacji bazowej światowego Programu Badań Klimatu. Nieopodal znajduje się słupek graniczny – jesteśmy na szczycie Kasprowego Wierchu 1987 m n.p.m. Obok niego, na trzymetrowym, stalowym stelażu wisi duży dzwon. Dawniej używano go do sygnalizacji między innymi podczas mgły.

Ze szczytu mamy możliwość podziwiać wspaniałą, tatrzańską panoramę. Widać stąd Tatry Wysokie i Tatry Zachodnie, zarówno polskie jak i słowackie. Na wschodzie w dole widać rozdeptaną Suchą Przełęcz, a dalej masyw Kościelca i Świnicy. Na północnym zachodzie masyw Czerwonych Wierchów i w całej krasie Giewont. Przy „dobrym szkle” widać turystów na szczycie w rejonie krzyża. Na południowym zachodzie Tatry Zachodnie słowackie.  

Ze szczytu możemy wygodnym chodnikiem zejść na Suchą Przełęcz (Suché sedlo), z której na południu otwiera się wspaniały widok na Krywań – narodową Górę Słowaków, masyw Hrubego Wierchu i Liptowskie Kopy. Po północnej stronie Tatry Wysokie z masywem Świnicy, Kościelca i częścią grani Orlej Perci.


Kasprowy Wierch i jego otoczenie stanowi ważny węzeł szlaków turystycznych.

Na zachód prowadzi stąd czerwony szlak granią Nad Doliną Bystrej na Czerwone Wierchy do Doliny Kościeliskiej i do Kir, wspaniała trasa, czas przejścia – 6 ¼ godz. Po drodze na szlaku mamy możliwość innych wariantów przejścia tego odcinka.
Z kolei na wschód prowadzi również czerwony szlak przez niektórych uważany za początkowy odcinek Orlej Perci, na Świnicę, dalej na Zawrat i granią Orlej Perci na Przełęcz Krzyżne, stąd do Krzyżnego – 8 ¾ godz.
Z Suchej przełęczy możemy zejść żółtym szlakiem na południe, na słowacką stronę (dzięki układowi z Schengen) do Doliny Cichej i dojść aż do Podbańskiej, czas przejścia – 4 godz. Trzeba jednak mieć na uwadze, że szlak ten jest otwarty od 16 czerwca do 31 października.
Na północ również żółty szlak, najbardziej popularny i uczęszczany, to zejście na Halę Gąsienicową do schroniska „Murowaniec” a stąd do Kuźnic przez Skupniów Upłaz lub Dolinę Jaworzynka. Na tym szlaku najwięcej spotkamy turystów „jednodniowych”.

Z Suchej przełęczy bardzo okazale prezentują się oba budynki na Kasprowym Wierchu.
Z przełęczy można również przejść kawałkiem grani, co stanowi nie lada atrakcję. W kierunku Świnicy czerwonym szlakiem przejść przez Beskid, pierwszy „dwutysięcznik” i oglądać wspaniałe widoki aż na Przełęcz Liliowe – granica geologiczna i geograficzna pomiędzy Tatrami Zachodnimi a Wysokimi, skąd w lewo na północ zejść szlakiem zielonym na Halę Gąsienicową do „Murowańca” i dalej do Kuźnic. Bardziej ambitni mogą dojść do Świnickiej Przełęczy, z której czarnym szlakiem na północ zejść również na Halę Gąsienicową i dalej do Kuźnic. Jednak ten szlak jest dużo trudniejszy niż dwa poprzednie i warto o tym pamiętać.

Pobyt na szczycie Kasprowego Wierchu jest uzależniony od godziny powrotu kolejką do Kuźnic (w przypadku zakupu biletu w obie strony) i wynosi nieco powyżej – 1 ½ godz. Można sobie wydłużyć tutaj pobyt kupując bilet w jedną stronę (np. do góry), a powrót zaplanować wybierając jeden z opisanych powyżej szlaków. Można również wejść na szczyt a zjechać kolejką do Kuźnic, w tym przypadku jesteśmy uzależnieni od godziny, na którą kupimy bilet zjazdowy, jak się trafi możemy zjechać ostatnim kursem.
Wybór jak zawsze pozostawiamy indywidualnie.

  Zdjęcia z naszego archiwum:

Materiały źródłowe:

  1. „Bedeker tatrzański” pod redakcją Ryszarda Jakubowskiego, wyd. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2000.
  2. Ryszard Jakubowski „Tatry – przewodnik turystyczny, część polska”, wyd. Sport i Turystyka Muza SA, Warszawa 2002.
  3. Józef Nyka „Tatry Polskie – przewodnik” wyd. XVII, wyd. Trawers, Latchorzew 2011
  4. „Szlaki Turystyczne Tatr Polskich” schematy z podanymi czasami przejścia, opracowanie Janusz Parchimowicz, Andrzej Stachiewicz, wyd. Nefryt, Szczecin 1998.
  5. Tatry Polskie – przewodnik dla łowców krajobrazów, wyd., Agencja Wydawnicza WIT, Piwniczna Zdrój 2012.
  6. Własne spostrzeżenia i doświadczenia zdobyte na szlaku.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *